Nowe we Wrocławiu - Chimney Cake Bakery

Węgierski słodki przysmak - Kürtőskalács, u nas znany jako kurtosz kołacz, we Wrocławiu nowością nie jest - kilka lat temu ciepłe kurtosze można było dostać w Feniksie, teraz pojawiają się okresowo na miejskich jarmarkach. Od 7 stycznia ten tradycyjny przysmak w bardzo nowoczesnych odsłonach dostępny jest również w nowym miejscu - w Chimney Cake Bakery.




Muszę przyznać, że rzadko sięgam po słodycze czy desery pełne nutelli, pokruszonych ciasteczek czy innych bardzo słodkich dodatków. Wolę delikatny sernik niż gofra z polewą, no ale wiadomo - czasem trzeba spróbować czegoś innego ;) Postanowiłam więc spróbować kilku rodzajów kurtoszy, aby mieć jakiś punkt odniesienia.


Oczywiście zimową przyjemnością jest jedzenie takich wypieków jeszcze gorących, ja jednak moje kurtosze,  zresztą za namową sprzedawców, zjadłam po ostygnięciu. Wybrałam klasykę z cynamonem oraz poleconą opcję ze smarowidłem, która nie miała być zbyt słodka - był to kurtosz z masłem orzechowym. Ciasto było przyjemne, miękkie i elastyczne, nie za tłuste, a wybrane smaki nie zasłodziły mnie przesadnie. Spróbowałam też dwóch zimowych specjałów podawanych w kurtoszowym rożku. Wersja z gorącymi, lekko kwaskowatymi jabłkami z cynamonem pod bitą śmietaną sprawiła mi w mroźny wieczór wiele przyjemności. Ten typowy zimowy fajnie komponuje się z drożdżowym ciastem. Drugim wyborem był rożek Nutella Oreo i to nie był niestety dobry wybór. To jeden z tych deserów, które super wyglądają na zdjęciu, ale po 3 kęsach masz go dość, a w połowie żałujesz, że go kupiłeś. Too much rzekłabym i dodała: nigdy więcej. Jeśli lubisz supersłodkie rzeczy połączone z innymi supersłodkimi rzeczami - to może być opcja dla Ciebie. Innym radzę zostać przy klasykach.



Nie jestem super znawcą tego rodzaju wypieków, ale na pewno mogę z ręką na sercu napisać, że kurtosze z CCB przypominają mi jedzone w Budapeszcie pierwowzory, lokalizacja piekarni jest idealna, aby po ten smakołyk sięgnąć będąc w centrum, a ekipa uwija się jak w ulu, jest uśmiechnięta i pomocna. A! Warto też dodać, że malutkie wnętrze jest super wykończone, kto nie chciałby mieć takiej słodkiej ściany w domu? ;) Zróbcie więc sobie tę zimową przyjemność i chwytajcie kurtosza, choćby na spróbowanie.

Chimney Cake Bakery
ul. Oławska 4, Wrocław

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz