Jesienią trochę spada moja aktywnośc pozadomowa. Wolę wrócić do domu z ciastem z cukierni, zaparzyć kawę i schować się pod kocem. Tak, wiem, typowe ;) No ale jednak czasem wyjść trzeba. Czasem okazja zmusza do tego po prostu. Tak było dziś. Nie mogłam ominąć 3 urodzin Cafe Targowa, w końcu to miejsce jedyne w swoim rodzaju.
Byłam tam już w pierwszych dniach działania kawiarni i od razu przepadłam. Filip, jeden z najmilszych wrocławskich baristów, stworzył swój kawowy zakątek tak, że chce się do niego wracać. Tym bardziej teraz, kiedy przy barze mieszczą się więcej niż 2 osoby ;)
Wypiłam tam niejedną kawę i sok marchewkowy, jadłam przepyszne domowe ciasta, śmiałam się, rozmawiałam, plotkowałam i zawsze wychodziłam w dobrym humorze. I z pyszną kawą w brzuchu, oczywiście.
Cafe Targowa to jedno z moich ulubionych miejsc na kawowej mapie Wrocławia. Jeśli jeszcze tam nie byliście - powinniście to zmienić! Przy okazji możecie zakupić też sprzęt i kawę do użytku domowego i poradzić się Filipa o to co, jak, w czym i z czym parzyć.
I jeszcze bonus - zdjęcie sprzed miliona lat, czyli sprzed remontu. Jak bar wygląda teraz musicie przekonać się sami ;)
Cafe Targowa
Hala Targowa, ul. Piaskowa 17, stoisko nr 11
O mnie

- Wrocław na słodko
- Wrocław, Poland
- zapraszam Cię na słodką wycieczkę po Wrocławiu.
Popularne posty
-
Sugar Szop to nie miejsce, a kobiecy team pieczący pyszne wegańskie ciasta, które możecie zjeść w kilku wrocławskich miejscówkach. nie jest...
-
Tuż przed Tłustym Czwartkiem wyrosła we Wrocławiu Stara Pączkarnia. Właścicieli trzeba pochwalić za wyczucie czasu ;) I za miejsce także. Pą...
-
Węgierski słodki przysmak - Kürtőskalács , u nas znany jako kurtosz kołacz, we Wrocławiu nowością nie jest - kilka lat temu ciepłe kurtosz...
Archiwum bloga
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz