Nowe we Wrocławiu - Pomiędzy

Na Pomiędzy trafiłam przypadkiem, kilka tygodni przed otwarciem, kiedy nie było jeszcze nawet szyldu. Zaglądałam z ciekawością w ciemne szyby, odbijające sprzęty do parzenia kawy i miałam nieodparte wrażenie, że będzie to miejsce dobre. Odwiedzając je po otwarciu przekonałam się, że przeczucie mnie nie zmyliło.

Wiele cudownych miejsc powstało na Nadodrzu, nie wszystkie jednak zostały tam na dobre. Do dziś z rozrzewnieniem wspominam Pestkę, która utrzymała się na rynku krócej niż bym chciała. Jednak dzielnica rośnie w siłę i z gastronomicznego punktu widzenia coraz więcej jest powodów, aby ją odwiedzać. Pomiędzy to na pewno jeden z nich.

Przytulna kawiarnia z nienachalnym wystrojem i domową atmosferą przywita Was pyszną kawą podaną w pięknej porcelanie, herbatą z domowymi syropami i bardzo przyzwoitym ciastem. W doborze trunków pomogą bariści - złote chłopaki, z którymi można pośmiać się i pogadać o życiu albo o kawie. Ta niezobowiązująca atmosfera jest na pewno mocną stroną Pomiędzy, która sprawia, że chce się tam wracać, żeby bez zadęcia spędzić miło wieczór lub dobrze rozpocząć dzień. Jeśli więc, będąc w pobliżu, najdzie Was ochota na małą przyjemność, powinniście poszukać jej właśnie tam - w wygodnym fotelu, przy dźwięku winyli, poznając wszystkie tajemnice Pomiędzy.







ul. Dubois 2, Wrocław

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz