Wiele cudownych miejsc powstało na Nadodrzu, nie wszystkie jednak zostały tam na dobre. Do dziś z rozrzewnieniem wspominam Pestkę, która utrzymała się na rynku krócej niż bym chciała. Jednak dzielnica rośnie w siłę i z gastronomicznego punktu widzenia coraz więcej jest powodów, aby ją odwiedzać. Pomiędzy to na pewno jeden z nich.
Przytulna kawiarnia z nienachalnym wystrojem i domową atmosferą przywita Was pyszną kawą podaną w pięknej porcelanie, herbatą z domowymi syropami i bardzo przyzwoitym ciastem. W doborze trunków pomogą bariści - złote chłopaki, z którymi można pośmiać się i pogadać o życiu albo o kawie. Ta niezobowiązująca atmosfera jest na pewno mocną stroną Pomiędzy, która sprawia, że chce się tam wracać, żeby bez zadęcia spędzić miło wieczór lub dobrze rozpocząć dzień. Jeśli więc, będąc w pobliżu, najdzie Was ochota na małą przyjemność, powinniście poszukać jej właśnie tam - w wygodnym fotelu, przy dźwięku winyli, poznając wszystkie tajemnice Pomiędzy.
ul. Dubois 2, Wrocław
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz